czwartek, 26 stycznia 2012

zieleń wdomu

Dom postawiony, urządzony ale czegoś w nim chyba brakuje.Warto by było ozdobić go zielenią.
Jak  wiadomo człowiek   zależny był i jest od przyrody.Pomyślmy o tym żeby w naszym domu znalazło się miejsce na coś zielonego. Najlepszym rozwiązaniem, choć może dla niektórych kłopotli wym będzie zakup kilku kwiatów i stworzenie im odpowiednich warunków do wzrostu. Piękne kwiaty trorzą wspaniały klimat i cieszą oko właściciela.
W zależności od tego jakie i ile miejsca przeznaczymy na zieleń musimy dokonać właściwego doboru roślin.Pamiętać należy o kilku sprawach , które mogą pomóc nam w wyborze.Większość roślin pokojowych lubi ciepło, dobre oświetlenie,regularne podlewanie i nawożenie, niekiedy codzienna pielęgnacja ( azalie, scindapsusy,fikusy). Nie wszystkie kwiaty jednak takie są. Możemy znalężć coś o minimalnych wymaganiach i przez kilka dni spokojnie o nich zapomnieć (grubosz, sanseweria, kaktusy ). Pamiętajmy jednak, że kwiaty rosną i niektóre mogą w końcu nam zacząć przeszkadzać bo przeznaczyliśmy im zbyt mało miejsca ( filodendrony, palmy, pandany ). Często nie lubią ruchu wokół siebie i trącania liści ( pandan ). Rośliny kwitnące nie lubią gdy się je odwraca. często wtedy zrzucają kwiaty i pąki (zygokaktus, hoja ) co sprawia że wynosimy  je do piwnicy, jako nieatrakcyjne.Błąd był jednak po naszej stronie - nie odwraca się niektórych roślin , bo np. jedna strona lepiej się rozwinęła. Hoja po takiej operacji potrafi zrzucić kwiaty, a nawet zmarnieć całkowicie. Kwitnący zygokaktus po przeniesieniu straci kwiaty.
Podlewając kwiaty zbyt często i obficie zalewamy ich system korzeniowy odcinając dopływ powietrza do korzeni co prowadzi do obumarcia części podziemnej, a w konsekwencji do zniszczenia całej rośliny. Pamiętajmy o podlewaniu  w godzinach porannych, gdyż wszystkie procesy życiowe przebiegają przy udziale światła dziennego i promieni słonecznych. Roślina wtedy pobiera najwięcej składników pokarmowych w tym wodę.Nadmiar wody z podstawki wylewamy, aby korzenie nie uległy zalaniu, a przemoczona ziemia nie utrudniała dostepu powietrza do nich.
Jeśli zdarzy nam się zapomnieć o podlaniu kwiatków i ziemia w doniczce zrobi się twarda i sucha najlepiej włożyć całość do naczynia z wodą i pozostawić ją tam ,aż ziemia nasiąknie. Nadmiar wody wylewamy póżniej z podstawki, aby nie doprowadzić do zalania.Procedura może skomplikowana, ale tak naprawdę bardzo prosta.
Życze wszystkim blogowiczom udanych efektów w tworzeniu zielonych zakątków, a stworzona przez nie miła atmosfera sprawi, że chętnie będziemy wracali do swoich domów i mieszkań

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz