Wybudowaliśmy nowy,piękny i wymarzony dom. Nareszcie mamy gdzie mieszkać.Ale czy dołożyliśmy wszelkich starań, aby po pewnym czasie nie okazało się, że nasz największy wróg- wilgoć - nie dostał się do środka.Woda gruntowa i opadowa wsiąkająca w grunt będzie szukała sobie odpływu i lepiej żeby nie mogła dostać się do naszego domu.
Dawniej budowano domy na kamieniach lub cegłach i nie znano izolacji. Woda opadowa spadała pod mur i wnikała w fundament i pięła się w górę. Dziś ten brak procentuje.Ściany są zawilgocone, tynki zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne odpadają.W budynku panuje specyficzny zapach, na ścianach pojawiają się czarne plamy grzybów i pleśni.
Czy chcemy, żeby nasze ściany tak wyglądały?
NIE.
Aby temu zapobiec najważniejszą sprawą w czasie budowy jest zwrócenie bacznej uwagi na prawidłowe wykonanie izolacji poziomej i pionowej całego budynku.Jeśli od początku nie dopilnujemy jakości wykonania w krótkim czasie może okazać się, że nasz dom stanie się siedliskiem grzybów i pleśni.
Gdy budynek jest niepodpiwniczony wykonuje się izolację pionową fundamentów stosując malowanie masami asfaltowymi (np. izolbet , dysperbit ). Do wykonania izolacji poziomej stosuje się papę asfaltowa ( teraz coraz częściej papy termozgrzewalne podkładowe lub nawierzchniowe, wysunięte poza fundament na boki w celu późniejszego połączenia z izolacją poziomą posadzki na parterze budynku).W budynku po wylaniu ślepej posadzki należy także położyć izolację, którą następnie trzeba połączyć trwale z izolacją fundamentów Fundamenty w części podziemnej obkłada się dodatkowo izolacja termiczną ( moze być styropian ), który możemy obłożyć folią bąbelkową lub klejem z siatką dodatkowo pomalowany masą asfaltową. W części nadziemnej wykonujemy tynki (pasujący do elewacji ) , kamień lub płytki. Ocieplenie fundamentów połączone z ociepleniem położonym na ścianie będzie tworzyło ciągłość izolacji termicznej ścian zewnętrznych.
Budynek podpiwniczony jest nieco gorszy, ale pewne rzeczy się powtórzą.Na ławy fundamentowe układamy papę wysuniętą na boki w celu połączenia z izolacją posadzki.Ściany zwykle z bloczków betonowych od zewnątrz ocieplamy i dokładnie ( szczelnie ) izolujemy. Najlepszym rozwiązaniem wydawać by się mogło dokładne zagruntowanie ścian , a następnie oklejenie papą termozgrzewalną od papy położonej na fundamencie do lub nieco powyżej planowanego poziomu terenu wokół budynku. Każda niedokładność na tym etapie pokaże nam się na ścianach w piwnicy w postaci wilgotnej plamy.Po zasypaniu wykopu dotarcie w to miejsce i lokalizacja uszkodzenia będzie bardzo trudna.
Czas stracony na ten etap budowy na pewno zaprocentuje w przyszłości czystym i zdrowym klimatem w całym naszym domu, a na grzyby pojedziemy do lasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz